O jeżu

author:  Ula eM
5.0/5 | 5


w lecie urodzone
jesienią podrzucone
jabłuszko
dla jeża

a on kawaler stareńki
żadnych jeżyków maleńkich
nie widziałam
nie tuptały

małe stópki bose
za matką po rosie
malutkie
śliczniutkie

lato takie gorące
nie ma panien na łące
czas ci zbierać jeżu
zapasy

może z wiosną się zjawi
i cię z smutku wybawi
w domku z chruścików
zamieszka



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: