MARYNARZ

author:  Anna L. Zięba
5.0/5 | 12


Stanął w drzwiach,
poniszczony płaszcz miał, pachniał solą, tęsknotą, falami.
Stał bez słów,
chociaż mówić chciał, patrzył tylko w nią, zakochany.
Potem, gdy
wiatr od morza wiał, smutny był, nie wiedzieć dlaczego.
Stawiał dom,
pielęgnował sad, i to jedno, co zasadził, drzewo.
Bóg mu dał,
że wśród czterech ścian chłopca śmiech zadźwięczał radośnie.
Uczył go,
jak powrócić ma bo odejdzie - kiedy dorośnie.

Anna L. Zięba 2010



 
COMMENTS


Moja ocena

Bardzo wzruszający;
Dwie miłości , morze i ląd , rozdarte serce
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Serce dzielone między miłością...

...do rodziny a pasją w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie mogę się nadziwić jak pięknie piszesz o bolesnych sprawach, jak ubierasz w słowa jakże trudne do opisania emocje. Czytam i widzę przed oczami jak staje w drzwiach, jak Ona Go wita, jak patrzy tęskno w stronę morza pełen rozterek i pewnie obwiniania siebie za fakt, że będąc z najbliższymi, tęskni za tym, by rozwijać swoje skrzydła na morzu... Wzruszające i...jakże prawdziwe
My rating:  
08.08.2011,  Zwyczajna

My rating

My rating:  

Marynarz

Odczytaliście wszystko. To opowieść o życiu i jego zdeterminowaniu, miłościach, tęsknotach i rozterkach. O pasowaniu na mężczyznę i dziedzictwie .

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@Waldemar Kostrzębski

Faktycznie, czyta się jak prawdziwą historię:-]

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Czy Ty to znasz z autopsji? Z łatwością wyobraziłem sobie tę historię. Fajnie opowiedziana.
My rating:  

Moja ocena

jak powrócić go uczył... a jak pozostać na długo nie mógł go nauczyć, bo sam nie potrafił.
Tak bardzo kochał morze...
My rating:  

My rating

My rating:  
27.06.2011,  renee