MARYNARZ
Stanął w drzwiach,
poniszczony płaszcz miał, pachniał solą, tęsknotą, falami.
Stał bez słów,
chociaż mówić chciał, patrzył tylko w nią, zakochany.
Potem, gdy
wiatr od morza wiał, smutny był, nie wiedzieć dlaczego.
Stawiał dom,
pielęgnował sad, i to jedno, co zasadził, drzewo.
Bóg mu dał,
że wśród czterech ścian chłopca śmiech zadźwięczał radośnie.
Uczył go,
jak powrócić ma bo odejdzie - kiedy dorośnie.
Anna L. Zięba 2010
poniszczony płaszcz miał, pachniał solą, tęsknotą, falami.
Stał bez słów,
chociaż mówić chciał, patrzył tylko w nią, zakochany.
Potem, gdy
wiatr od morza wiał, smutny był, nie wiedzieć dlaczego.
Stawiał dom,
pielęgnował sad, i to jedno, co zasadził, drzewo.
Bóg mu dał,
że wśród czterech ścian chłopca śmiech zadźwięczał radośnie.
Uczył go,
jak powrócić ma bo odejdzie - kiedy dorośnie.
Anna L. Zięba 2010
Moja ocena
Bardzo wzruszający;Dwie miłości , morze i ląd , rozdarte serce
My rating
My rating
Serce dzielone między miłością...
...do rodziny a pasją w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie mogę się nadziwić jak pięknie piszesz o bolesnych sprawach, jak ubierasz w słowa jakże trudne do opisania emocje. Czytam i widzę przed oczami jak staje w drzwiach, jak Ona Go wita, jak patrzy tęskno w stronę morza pełen rozterek i pewnie obwiniania siebie za fakt, że będąc z najbliższymi, tęskni za tym, by rozwijać swoje skrzydła na morzu... Wzruszające i...jakże prawdziweMy rating
Marynarz
Odczytaliście wszystko. To opowieść o życiu i jego zdeterminowaniu, miłościach, tęsknotach i rozterkach. O pasowaniu na mężczyznę i dziedzictwie .My rating
My rating
@Waldemar Kostrzębski
Faktycznie, czyta się jak prawdziwą historię:-]My rating
My rating
Moja ocena
Czy Ty to znasz z autopsji? Z łatwością wyobraziłem sobie tę historię. Fajnie opowiedziana.Moja ocena
jak powrócić go uczył... a jak pozostać na długo nie mógł go nauczyć, bo sam nie potrafił.Tak bardzo kochał morze...
My rating