Światło
Płatki kwiatów jak nadzieja
Słońca poszukują chciwie -
by je ujrzeć, samym zgasnąć
i na ziemię upaść jasną.
A gdy przyjmie je ta ziemia,
nadal pragną Słońce widzieć -
i śnią o nim, kiedy zasną,
gdy jak dusza sny nie gasną...
I kto płatkom tym uwierzy,
pochowanym tak przez ziemię,
że sens jest w szukaniu światła,
choćby iść przez zimy cienie.
Ale jak nie wierzyć płatkom
czekającym na promienie,
kiedy idzie nowa wiosna -
wieczny ślad na starą ziemię.
Słońca poszukują chciwie -
by je ujrzeć, samym zgasnąć
i na ziemię upaść jasną.
A gdy przyjmie je ta ziemia,
nadal pragną Słońce widzieć -
i śnią o nim, kiedy zasną,
gdy jak dusza sny nie gasną...
I kto płatkom tym uwierzy,
pochowanym tak przez ziemię,
że sens jest w szukaniu światła,
choćby iść przez zimy cienie.
Ale jak nie wierzyć płatkom
czekającym na promienie,
kiedy idzie nowa wiosna -
wieczny ślad na starą ziemię.
My rating
@Waldemar Kostrzębski
:-DMoja ocena
Piękny i delikatny wiersz ale trzecia zwrotka, moim skromnym zdaniem, powinna być zwrotką ostatnią. Wtedy pozostanie niedosyt a resztę można sobie dopowiedzieć.My rating
My rating
My rating