SOLARIS WTÓRE

author:  Alina Gołecka
5.0/5 | 7


Jestem Harey
i właściwie nie istnieję.
Moje ciało jest doskonałą plazmą.
Nocą jak Atena, córka Zeusa
powstaję z jednej maleńkiej iskierki
przeskakującej między neuronami
w głowie Krisa. Gdy śpi.
Nie mogę umrzeć (próbowałam),
póki on istnieje.
Kris kochał tamtą kobietę,
do której jestem podobna.
Ona żyła, gdy go nie było,
a umarła, gdy był.
Ze mną jest na odwrót.
Istnieję tylko wtedy,
gdy siedzi, stoi, śpi przy mnie.
Inaczej zanikam, topię się, wyparowuję.
Dlatego nawet nie wiem,
czy mogę o sobie mówić -
Jestem Harey.
W każdym razie strasznie zazdroszczę tamtej
jego miłości.
To dobrze, prawda?

rate


Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@ Kandr

jeszcze raz głębokie ukłony za inspirację :)

Linię wyznaczają dwa punkty

i świetną linię poetycką Pani tu stworzyła, gratuluję!
My rating:  
17.07.2024,  5-10-15

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English