przez ucho igielne

5.0/5 | 7


spoglądam
na ciebie przez ucho igielne
przez przerwę w życiorysie
podglądam twój jakże uległy czas
przedmowę co więzi wszystkie łzy
wszystkie przywidzenia

ciało
niby strój niedopasowane
do duszy boryka się dziś
ze światłocieniem
nienależącym już do mnie

znikome jest lśnienie
twoich pocałunków
na powiekach
błahe są wzruszenia którymi karmisz
mnie niby chlebem i solą

droga przez połacie
zmarzniętych złudzeń
wiedzie w odwrotnym kierunku
niż serce
wskrzesiła mnie wieczność
czas przycupnął u schodów wiodących
w przestworza

milczące nowiny są ważniejsze
niż spowiedź przeciętnego cienia
mrowi mnie serce
dusza domaga się
chwili wolności

spazm wypełnia moje pożądanie
litość nie wie
w którą stronę się udać



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
27.04.2024,  Kandr

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: