Fobia
Zatrułam się marzeniem
Co teraz?
Czy stanąć twarzą w twarz?
Co jeśli pryśnie czar?
Gdy w chwili spotkania
Ta bańka mydlana
Rozerwie się... ?
Czuje jak dużym błędem
Było bez względne zanurzenie się
W innym obłędzie.
Przybiegł strach
pomalowałam nim twarz
siedzę przed lustrem
W barwy wpatrzona
Myśl pragnieniem zhańbiona..
To koniec
Wezmę go w drżące ręce
I pchnę ten sztylet głęboko w serce .
A gdy będę konać
Utul mnie w swych ramionach
Wyszepczę Ci ostatnim tchnieniem:
Zgrzeszyć spełniając marzenie
Umrzeć przez zgrzeszenie
Co teraz?
Czy stanąć twarzą w twarz?
Co jeśli pryśnie czar?
Gdy w chwili spotkania
Ta bańka mydlana
Rozerwie się... ?
Czuje jak dużym błędem
Było bez względne zanurzenie się
W innym obłędzie.
Przybiegł strach
pomalowałam nim twarz
siedzę przed lustrem
W barwy wpatrzona
Myśl pragnieniem zhańbiona..
To koniec
Wezmę go w drżące ręce
I pchnę ten sztylet głęboko w serce .
A gdy będę konać
Utul mnie w swych ramionach
Wyszepczę Ci ostatnim tchnieniem:
Zgrzeszyć spełniając marzenie
Umrzeć przez zgrzeszenie

My rating
My rating