PO WIELKĄKROĆ… DLACZEGO

5.0/5 | 1


PO WIELKĄKROĆ… DLACZEGO

Mówisz, że się wyróżniam
a przecież wiesz, że nie jestem zły
uśmiecham się tylko przez łzy
i tego ci nie wytłumaczę
bo nie ja pierwszy roznieciłem ogień
nawet nie wiem
czym Prometeusz się kierował

I że Słońce inne niż zawsze
nie wytłumaczę ci też
nawet w ten śliczny dzień wiosenny
chwil szczęśliwych
zapatrzon w gwiazdy i księżyce
bo nijak pojąć nie mogę
dlaczego… po wielkąkroć dlaczego

Gdy ludzi niebacznych widzę
szalonym gnających pragnieniem
nie pytając się… gdzie
i świat ten w czarnym woalu
pod niełaskawym mu niebem
drżę czując dojmującą trwogę
i nawet w wierszach smutno kraczę

Mówisz, że się wyróżniam
że duma ma zbyt chmurna
uległość mi obca, obce poddaństwo
wokół draństwo, zaprzaństwo
a ja nie umiem być ciszą
choć głos mi zamiera
milczącym pożegnaniem

⊰Ҝற$⊱……………………………………………… T☀ruń - 7 marca '24

rate


Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English