Ślady, których nigdy nie było
Z minionych chwil
splatam warkocz wspomnień.
Układam misterny plan,
jakby tu raz jeszcze
dotknąć twojej dłoni.
Zachodzę w głowę
chcąc odnaleźć ślady na piasku,
które zostawiliśmy
tamtego lata.
Już dawno rozwiane przez wiatr,
zamilkły we mgle tęsknoty.
Niekończącą się przygoda
doczekała się epilogu.
Jednak mimo to, wciąż szukam
odcisków naszych stóp,
przesypując ziarnko po ziarnku.
Kiedyś je odnajdę.
Kasia Dominik
splatam warkocz wspomnień.
Układam misterny plan,
jakby tu raz jeszcze
dotknąć twojej dłoni.
Zachodzę w głowę
chcąc odnaleźć ślady na piasku,
które zostawiliśmy
tamtego lata.
Już dawno rozwiane przez wiatr,
zamilkły we mgle tęsknoty.
Niekończącą się przygoda
doczekała się epilogu.
Jednak mimo to, wciąż szukam
odcisków naszych stóp,
przesypując ziarnko po ziarnku.
Kiedyś je odnajdę.
Kasia Dominik

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating