Samoopadanie
Zryty beret,
potrzebny jak beznogiemu baletki,
odszedł za wcześnie –
a miałam być pierwsza.
Ślepnąc w ciemności,
od wtedy do nigdy,
docieram do końca,
który bliski już nastąpił
i trwa jeszcze
w niepoprawnie postawionym
zarzucie Józefowi K.
Kasia Dominik
potrzebny jak beznogiemu baletki,
odszedł za wcześnie –
a miałam być pierwsza.
Ślepnąc w ciemności,
od wtedy do nigdy,
docieram do końca,
który bliski już nastąpił
i trwa jeszcze
w niepoprawnie postawionym
zarzucie Józefowi K.
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating