Mikołaj wielkiego serca
Gdzieś, nie wiadomo gdzie,
pośród mrozów bieguna północnego,
mieszka święty Mikołaj,
człowiek wielkiego serca.
Każdego roku 6 grudnia,
zaprzęga stalowe sanie
w dziewięć reniferów:
Kometka, Amorka, Tancerza,
Pyszałka, Błyskawicznego, Fircyka,
oraz Złośnika, Profesorka i Rudolfa.
Strój czerwony zakłada
i czapkę z białym pomponem,
by z pomocnikami elfami,
w magicznej fabryce zabawek,
spełniać najskrytsze marzenia.
Musi się spieszyć ogromnie,
szybciutko świat przemierzyć,
by upominki włożyć pod choinkę,
nim północ wybije na zegarze.
Nie straszna mu zawierucha,
mgławica, czy ciemności.
Wie, że czekają na niego
stęsknione prezentów dzieci.
A kiedy misję swoją zakończy,
wraca na daleką północ,
aby nieco odpocząć przed
kolejną wyprawą podniebną.
Bo za rok o tej porze,
niejedno liczko rumiane,
będzie wyczekiwać chwili,
aż święty Mikołaj go odwiedzi.
I znowu radość nastanie
zapach szczęścia dom napełni,
i miłość w sercach zagości.
Kasia Dominik
pośród mrozów bieguna północnego,
mieszka święty Mikołaj,
człowiek wielkiego serca.
Każdego roku 6 grudnia,
zaprzęga stalowe sanie
w dziewięć reniferów:
Kometka, Amorka, Tancerza,
Pyszałka, Błyskawicznego, Fircyka,
oraz Złośnika, Profesorka i Rudolfa.
Strój czerwony zakłada
i czapkę z białym pomponem,
by z pomocnikami elfami,
w magicznej fabryce zabawek,
spełniać najskrytsze marzenia.
Musi się spieszyć ogromnie,
szybciutko świat przemierzyć,
by upominki włożyć pod choinkę,
nim północ wybije na zegarze.
Nie straszna mu zawierucha,
mgławica, czy ciemności.
Wie, że czekają na niego
stęsknione prezentów dzieci.
A kiedy misję swoją zakończy,
wraca na daleką północ,
aby nieco odpocząć przed
kolejną wyprawą podniebną.
Bo za rok o tej porze,
niejedno liczko rumiane,
będzie wyczekiwać chwili,
aż święty Mikołaj go odwiedzi.
I znowu radość nastanie
zapach szczęścia dom napełni,
i miłość w sercach zagości.
Kasia Dominik

My rating
My rating
My rating
My rating