przystanki

author:  LilaNocna
5.0/5 | 9


noszę w sobie odpryski
wszystkich pustych adresów
zszywam pokrowce na twarze
mam kieszenie pełne imion

pielgrzymuję do siebie w gości
oswajam naścienną ślepotę okien
nasłuchuje szeptów korytarzy
oddechów w starych drzwiach

spoza siwych luster ostre paciorki
polerowani donosiciele na ramionach
krakaniem wpamiętują do serca
ślady pozornych powrotów

krok po kroku
z miejsca na miejsce
bardziej niczyja



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
09.06.2011,  airam

My rating

My rating:  
09.06.2011,  kate

My rating

My rating:  
09.06.2011,  WSASDS

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

za rezonans przemyśleń:)
My rating:  
09.06.2011,  bmz

Moja ocena

"polerowani donosiciele na ramionach
krakaniem wpamiętują do serca"

.... wyborne
My rating:  

My rating

My rating:  
09.06.2011,  renee