Prawdziwa mądrość nie zna agresji*
Czymże zawinił, ten którego dusza
boleśnie krwawi, choć nie zawiniła?
Kogo uraził, że się go ucisza
nietolerancją? Toż zgody mogiła!
Dlaczego człowiek człowiekowi wilkiem,
kły wbijającym w cierpiące spojrzenie?
Za czyją zgodą spogląda ukradkiem
w stronę kaleki, który z bólu więdnie?
Czyżby nie lepiej podać ciepłe dłonie,
podtrzymać skrzydła i zrozumieć życie,
istoty boskiej, przez zło skaleczonej,
pragnącej tylko, by nie płakać w kącie.
Zatem szanujmy odmienność bliźniego,
aby nie doznać ciernia pod powieką.
Kasia Dominik
* Cytat: Gabriela Lilianna Cabaj.
boleśnie krwawi, choć nie zawiniła?
Kogo uraził, że się go ucisza
nietolerancją? Toż zgody mogiła!
Dlaczego człowiek człowiekowi wilkiem,
kły wbijającym w cierpiące spojrzenie?
Za czyją zgodą spogląda ukradkiem
w stronę kaleki, który z bólu więdnie?
Czyżby nie lepiej podać ciepłe dłonie,
podtrzymać skrzydła i zrozumieć życie,
istoty boskiej, przez zło skaleczonej,
pragnącej tylko, by nie płakać w kącie.
Zatem szanujmy odmienność bliźniego,
aby nie doznać ciernia pod powieką.
Kasia Dominik
* Cytat: Gabriela Lilianna Cabaj.

My rating
My rating
My rating
My rating