Chłopak znad Buga
Znów piszę o Tobie
Natchnienie
zerwało się ze snu
Umysł zamilkł
Nie zaknebluje mi ust
Czerpiąc z Wewnątrz
Powstajesz w pierworysie
O północy
W ciasnym zeszycie
Na akord
Kreślę ten wiersz
Zanim brzask
Oprawi go w zapomnienie
Na jedno skinienie
Na pierwszej stronie opiszę
Piękno,
Które w Tobie usłyszę
Natchnienie
zerwało się ze snu
Umysł zamilkł
Nie zaknebluje mi ust
Czerpiąc z Wewnątrz
Powstajesz w pierworysie
O północy
W ciasnym zeszycie
Na akord
Kreślę ten wiersz
Zanim brzask
Oprawi go w zapomnienie
Na jedno skinienie
Na pierwszej stronie opiszę
Piękno,
Które w Tobie usłyszę
My rating
My rating