Na rozdrożu prostej drogi

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 5


Wiele już razy stawałam pod ścianą
i nie wiedziałam, w którą stronę pobiec.
Chciałam choć chwilę zostać zrozumianą
i wyhamować doczesności koniec.

Jednak niełatwo dokonać wyboru,
kiedy świat rzuca nieskończoność opcji.
Jedne są słuszne, drugie wedle wzoru,
lecz prawie zawsze w ryzyka tonacji.

W oćmie niemocy, kiedy gwiazdy więdną,
szukam sposobu, aby obrać drogę.
Czy będzie słuszna – choć była tą przednią,
nie mam pojęcia – czuję dreszcze srogie.

Proszę jedynie Boga Przedwiecznego
aby był przy mnie, kiedy będę błądzić.
Aby przytulił, kiedy pod powieką
moje światełko zgaśnie w oczach ludzi.

Kasia Dominik

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
26.09.2023,  E. Joannais

My rating

My rating:  
03.09.2023,  ania

My rating

My rating:  
03.09.2023,  Anna Szemiel

My rating

My rating:  

My rating

My rating: