Kiedy więdnie, niebo płacze

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 4


Dlaczego tak boli, choć wcale nie krwawi,
skąd tyle cierpienia musi zdzierżyć w sobie?
Czymże zawiniła, że więźnie w otchłani,
przyjmując z pokorą okaleczeń mrowie?

Bywa miłosierna, ale i zadziorna,
czasami bezskrzydła, lecz zawsze gotowa
nieść pomóc bliźniemu, gdy dopada chandra
niezapowiedziana, wielowymiarowa.

Z jakiego powodu dźwiga brzemię życia,
sponiewieranego ludzką nienawiścią?
Urazy nie chowa, ran w sercu nie zlicza,
jest jak srebrne gwiazdy, które w mroku błyszczą.

Toż z takiej przyczyny golgoty doznaje,
aby wreszcie zaznać odrobiny szczęścia –
udręczona dusza, która niebywałe
przezwycięża troski i zła nie pamięta.

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
29.08.2023,  Sylwia King

My rating

My rating:  
29.08.2023,  ania

My rating

My rating:  

My rating

My rating: