Rarytasy

author:  Wiesław Kala
5.0/5 | 2


Smak dzieciństwa
to jest taki,
co ma w sobie
różne smaki.

Pamiętam jak sąsiad
co mieszkał tuż obok,
słonecznik palony
dzieciom sprzedawał.

A inny latem
jak wracał z ogródka,
słodkie czereśnie
nam też rozdawał.

A na pyszne truskawki
chodziliśmy sami.
Zawsze po kryjomu
i małymi grupkami.

Było też mleko,
świeże. Od króweczki.
No i kapustę kiszoną,
taką prosto z beczki.

A mama robiła
chleb jajcami obtoczony.
On potem na patelni
był dobrze wysmażony.

Gdy babcia kazała
ci ciasto mieszać,
to potem w nagrodę
mogłeś miskę wylizać.

Tych rarytasów
to mnóstwo było.
Teraz już nie ma
i się skończyło.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: