Wahania

author:  Anka Winiarska
5.0/5 | 3


Stoję przed
drzwiami do Jutra.
I tkwię tu już długo.

Moknę.
Marznę.
Pali mnie słońce.
Smaga wiatr.

Minęła wiosna i jesień.
Czerwiec i grudzień.
Dzień i noc.
Ta chwila i kolejna.

Stoję tak w lęku,
niedowierzaniu. Spięta
i w oczekiwaniu.

Bo gdy ruszę
i tam wejdę,
będę musiała uwierzyć
w przyszłość.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: