Pokaże ci wiosnę

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 3


Spójrz jak majowa zieleń,
w której kropla rosy
przegląda się niczym w źródle
tryskającym życiem,
szeptem drzew ogłasza zalążek dnia.

Zmierzch świtu odbarwiam
lekkością skrzydeł piskląt,
wyrywam jasność krukowi,
aż z ziemi, z nieba
opada, wznosi się rój motyli.

I w przedbiegi z wiatrem rzucam
bazi śwarne pąki,
by tańczyły w płatkach
brzmiących echem
stukania dzięcioła.

Tylko usuń pocisk spod powieki –
pocałunek Judasza, mogiłę słońca –
który oddechem pożogi
zmraża sady zwłok

i zmyj z ust śnieżycę wojny.

Kasia Dominik



 
COMMENTS


Moja ocena

Urzekły mnie oksymorony: "zmierzch świtu", " jasność kruka" czy " pożoga zmrażąjąca sady" zamiast: spopielająca - jak można by oczekiwać.
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.06.2023,  Anna Szemiel