ŻYJ DALEJ… ILE SIĘ DA

ŻYJ DALEJ… ILE SIĘ DA

Nim wystygnie zielona herbata
w filiżance poetyckiej
twojej herbaciarni
choć tymczasowej
czas się nią zachłyśnie
i błyśnie niezgorzej
zatrze stare ślady
wszystko odwrotnie się stanie
przekroczy niewidoczną granicę
niedoszły ci okłamie poranek
przepadnie… gdzieś pryśnie
a on się nie myli

Ale gdybyś nawet o kroku pół
nad przepaścią stał
żyj jeszcze … nie toń
dalej żyj ile się da
ile sił ci starczy
pisz swój barwny felieton
jak wariat niebanalny…
jak poeta
niech cię kocha kobieta
ulubiony twój podmiot liryczny
wielbiony romantycznie
nie czekaj

Jędrkowi D.

⊰Ҝற$⊱………………………………………………… T☀ruń - 2O maja '23