* * */w żadnej mojej myśli
/z szuflady/
kiedy jesteś ze mną
świat jest poza nami
koc na którym leżysz
staje się ołtarzem
w żadnej mojej myśli
szemrzącej w neuronach
nie brak twoich śladów
choćby odrobiny
a co do tych lęków
którymi się dręczysz
porzuć nim wgłąb wejdziesz
ostatnią nadzieję
kocham cię i prędzej
umrę niż mi przejdzie
a gdybyś przypadkiem
zapragnęła końca
zamknij wieko trumny
zakop truchło w ziemi
no i posiej trawę
aby na mnie wzrosła
kiedy jesteś ze mną
świat jest poza nami
koc na którym leżysz
staje się ołtarzem
w żadnej mojej myśli
szemrzącej w neuronach
nie brak twoich śladów
choćby odrobiny
a co do tych lęków
którymi się dręczysz
porzuć nim wgłąb wejdziesz
ostatnią nadzieję
kocham cię i prędzej
umrę niż mi przejdzie
a gdybyś przypadkiem
zapragnęła końca
zamknij wieko trumny
zakop truchło w ziemi
no i posiej trawę
aby na mnie wzrosła
My rating
Moja ocena
jest wiersz:)tylko w trzeciej zgrzytnęło
dla perfekcji warto by stuningować;))
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Sympatyczny obraz ale trzecia zwrotka nie pasuje do reszty.Moja ocena
a trawa wysokojak trumna głęboko...
My rating