Czary
Czy my się znamy ?
Skąd wiesz o zapachu
cynamonu.
I że czytam Starą Księgę
jak wiersz.
Słowa mają motylami,
naiwnie agresywne
ulatywać roztrącając przypadkowy mrok
i tulić się spłoszone
zanim otworzę okno.
Skąd o tym wiesz.
Że przepędzam gołębie,
bo niepokoją,
bo nie mają domu, tylko
przysiadają na skraju dachu
ciężkie i obce,
a ja chcę widzieć
jak dzień zaczyna się powoli
i powoli kończy skulony o zmroku
i jutro znów,
i znów,
skąd to wiesz.
Przed źrenicą rubinowy kamyk pierścionka
moje jest słońce,
moje fiołki,
tylko zmrużyć oczy.
Jesteś czarodziejką ?
Skąd wiesz o zapachu
cynamonu.
I że czytam Starą Księgę
jak wiersz.
Słowa mają motylami,
naiwnie agresywne
ulatywać roztrącając przypadkowy mrok
i tulić się spłoszone
zanim otworzę okno.
Skąd o tym wiesz.
Że przepędzam gołębie,
bo niepokoją,
bo nie mają domu, tylko
przysiadają na skraju dachu
ciężkie i obce,
a ja chcę widzieć
jak dzień zaczyna się powoli
i powoli kończy skulony o zmroku
i jutro znów,
i znów,
skąd to wiesz.
Przed źrenicą rubinowy kamyk pierścionka
moje jest słońce,
moje fiołki,
tylko zmrużyć oczy.
Jesteś czarodziejką ?
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating