Behawioryzm rzeczy

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 3


Trzecia z czterech ścian słucha
jak krzesło wpatrzone w sufit
szura po podłodze
Zmęczone światło
niczym słowotok opada
z liściem i nieważne gdzie
ważne że w ogóle
Głuchy dźwięk futryny
która nie pomieści tłumu myśli
pchających się do środka
nawet nie drgnie gdy pokraczna stopa
omija próg idący na manowce
Szczypię się w rękę bo nie wierzę
że ciasny korytarz pomieści stos łóżek
i szukam kontaktu z niebem
Chcę nagiąć procedury rzeczy
nie dość martwych
by nie mogły żyć
bardziej niż ja
zastygła w kropli bursztynu

Kasia Dominik



 
COMMENTS


Bardzo

bardzo dobry wiersz
04.04.2023,  Ula eM

My rating

My rating:  
04.04.2023,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating: