Do licha ze świńkim ogonkiem - list otwarty

author:  Ula eM
5.0/5 | 5


Czego ty diable
chcesz ode mnie.
Czy ja kiedykolwiek negowałam
ciebie,
że jesteś ?
Nie, jesteś.
Z okazji prima aprilis
pożarłeś mi dwie karty w bankomacie,
namówiłeś chłopaków ze śmieciary,
żeby skrócili sobie drogę
przez mój chodnik,
zesłałeś koci katar na dom.
Ale ja ci mówię,
ty świnia jesteś, a nie diabeł.
Cóż za grubiańskie metody
zmuszania do gniewu.
I to w Wielkim Tygodniu !

Ej!
A może o to chodziło ?

rate


Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English