Fazy roku
Polsko tych miedz i łan pszenicy
ty powróciwszy powrócisz do zagrody
ty jako matka ocaliłaś cudów
Matki Ostrobramski urody zgody
bo miedza a między byłaś i jesteś
tak mi w obliczu Boga podziekować ci
uchroniłaś od śmierci pozwoliłaś patrzeć
na łono przyrody zmiennych pór roku
u twojego boku płaszczem twoim
bo śmierć się w zycie obróci po latach
fizyka i chemia przepuklina wysoka
tam góra jasna słońce widoków
kolej po kolej milość dosięgnie wzroku
ty powróciwszy powrócisz do zagrody
ty jako matka ocaliłaś cudów
Matki Ostrobramski urody zgody
bo miedza a między byłaś i jesteś
tak mi w obliczu Boga podziekować ci
uchroniłaś od śmierci pozwoliłaś patrzeć
na łono przyrody zmiennych pór roku
u twojego boku płaszczem twoim
bo śmierć się w zycie obróci po latach
fizyka i chemia przepuklina wysoka
tam góra jasna słońce widoków
kolej po kolej milość dosięgnie wzroku
My rating
My rating