ballada o babciach

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 9


uśmiechają się do babci wnuki
obiecują zagrać Chopina
wędrują z nutkami pod pachą
od babci do szkoły do domu do babci

pogłaskać i unieść się
nad jej platynową koroną
aureolą świecącą na szyby
przytulić się do niej i do jej fotela

w pokoju przed oknem
zawsze do żartów gotowa
wypatruje dzieci nuci modlitwy
o tym ze jest i czeka

na nich na dzień na Boga
na serca miłosny krzyk
na gwar i oklaski
za bajki baśnie i rodowe waśnie

kilku pokoleń jej ścian
zadziwianych wiecznością
opowiadań o dynastii
dziadka i pra pra dziejach



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

ok
My rating:  
28.05.2011,  Brook

My rating

My rating:  
28.05.2011,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

:)

Piękny i ciepły:)

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
27.05.2011,  renee

Moja ocena

Bardzo grzeczny wiersz...
My rating:  

Moja ocena

ma swój urok
nie tylko
w dzień babci ;)
My rating:  
27.05.2011,  LilaNocna

Jeden z moich pierwszych wierszy,

ma dokładnie cztery lata.