kamień, papier, nożyczki

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 5


i cóż z tego że nie potrafimy upadać
rozpięci pomiędzy pluszowymi ciałami
a defloracją naszych dusz okręconą wokół szyi
zatamować szczęścia w szparach chodników

lina ma długość jednego wiersza
dzięki niej możemy być prawdziwi
nie musimy udawać kochanków
nie musimy krzepnąć

przechodzimy po linie na drugą stronę
bez wynajętych klakierów za kilka groszy
tu tylko kamień papier i nożyczki
i niezliczona ilość prób

rozpięci pomiędzy słowem a ciałem
na pewno tu nie umrzemy
ściera się kolor naszych skrzydeł
na spękaną ziemię upadają sfatygowane pióra



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
14.02.2023,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: