zmiana warty
dziadek
kiedy miał już dosyć wszystkiego
od poniedziałku do soboty
opowiadania przedłużały mu życie
tajemniczy piękny spokój
obok nas jego las stare dęby
i te które z nim i z nami wyrastały
opuszczał swoją przy domu ławkę
zostawiał na parapecie fajkę
krużganek nosił wspólny zapach i popiół
dziadek zwał się opiekunem
leśnych kwiatów traw przesieków
wszystkiego co ponad zimy trwało
miał za to wśród nich swoje i
nieba lustro
w dojrzałym zgarbieniu
rozmawiał przed nim z niebem
rozmowy były coraz to dłuższe
rozmówcy nawzajem się zapraszali
na dłużej od lata do lata
rozgadywali zimy szczęśliwie
chociaż dach i ocieplenia w domu zmieniono
ostała się ławka
za nią ceglany parapet a na nim jego fajka
On jest dalej pośród dębów i lustra
a my z jego zapachem
- na ławce
kiedy miał już dosyć wszystkiego
od poniedziałku do soboty
opowiadania przedłużały mu życie
tajemniczy piękny spokój
obok nas jego las stare dęby
i te które z nim i z nami wyrastały
opuszczał swoją przy domu ławkę
zostawiał na parapecie fajkę
krużganek nosił wspólny zapach i popiół
dziadek zwał się opiekunem
leśnych kwiatów traw przesieków
wszystkiego co ponad zimy trwało
miał za to wśród nich swoje i
nieba lustro
w dojrzałym zgarbieniu
rozmawiał przed nim z niebem
rozmowy były coraz to dłuższe
rozmówcy nawzajem się zapraszali
na dłużej od lata do lata
rozgadywali zimy szczęśliwie
chociaż dach i ocieplenia w domu zmieniono
ostała się ławka
za nią ceglany parapet a na nim jego fajka
On jest dalej pośród dębów i lustra
a my z jego zapachem
- na ławce
interpretacja aktorska
https://www.facebook.com/zbiiii/videos/1031082720290492My rating
My rating
My rating
My rating
zmiana warty
Czule i pięknie napisane :)))My rating
My rating
My rating