Na ulicy

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 7


Umieranie jest proste,
trudniej kogoś rozśmieszyć,
gdy pływa w formalinie.

Ilekroć oni chcą, a ja nie mogę,
mózg dostaje palpitacji,
ale nikt mu nie otwiera.

Pozorny spokój za ścianą
w fazie somatycznego
widzimisię
z tendencją nadczynności
dostraja gitarę
nekrologiem w gazecie.

Stoję na rogu góra-dół
próbuję ocalić istnienie
od przejechania.

Kasia Dominik

Poem versions


 
COMMENTS


Moja ocena

brawo, pozdrawiam na grupach ;)
My rating:  

My rating

My rating:  
07.01.2023,  Marek Sabat

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.01.2023,  Edward Cz