Światłego umysłu
Gdzieś we wszechświecie Celtów tajemnica
represjonuje niespokojne dusze.
W umysłach krzesze tantalskie katusze,
gdy niepoznane jest nie do zdobycia.
Wiedzę praojców w arkanach przemyca,
odwieczne prawdy niespisane tuszem.
Enigmą słowa w kałamarzu wzruszeń,
myśli szyfruje na białych stronicach.
Ile jest warte sponiewierane życie,
gdy boska gnoza dopusty szyfruje?
Czy można ujrzeć paremie w błękicie,
gdy pytajnika brakuje w tytule?
I chociaż człowiek nie pojmuje wiele,
to sens wyjawią mądrze przyjaciele.
Kasia Dominik
represjonuje niespokojne dusze.
W umysłach krzesze tantalskie katusze,
gdy niepoznane jest nie do zdobycia.
Wiedzę praojców w arkanach przemyca,
odwieczne prawdy niespisane tuszem.
Enigmą słowa w kałamarzu wzruszeń,
myśli szyfruje na białych stronicach.
Ile jest warte sponiewierane życie,
gdy boska gnoza dopusty szyfruje?
Czy można ujrzeć paremie w błękicie,
gdy pytajnika brakuje w tytule?
I chociaż człowiek nie pojmuje wiele,
to sens wyjawią mądrze przyjaciele.
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating