Tłukąc wódkę na odlew po bocznicach policzków

author:  Piotr Paschke
5.0/5 | 5


Pamięci Ojca 2



Mówiłeś: - Z tego świata odejść
nikt ci nie pomoże

Śmierć na razie grozi
jeszcze nie zabija

Kiedy ziemia nad tobą zaśpiewa
nie szukaj przyczyn –
następny dzień jest zawsze sypki

Twoje ciało cię zdradzi wzlatując ku abstrakcji –
to nie będzie wszystko
jedynie upadek albo wstrząs
(zatem nie myśl o nich w kategoriach nieudanych piruetów)
bo masyw ziemi nie potrafi wówczas się przemieścić
bądź zgnić niczym bezsensowne marzenie

Jest cicho i bezkwietnie -
a widzieć byłoby lżej
przez to powszechne wodolejstwo

Już nie musisz przesiewać przez drobne sito rozwagi
twoja skarlała nicość
jest dogmatem nie do zatrzymania

Tak Tato
muszę znowu przyznać ci rację –
łomot przeciwieństw (zawsze) jest nieobliczalny.



Poznań, 11.12.2022r.

rate




 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English