Tłukąc wódkę na odlew po bocznicach policzków
Pamięci Ojca 2
Mówiłeś: - Z tego świata odejść
nikt ci nie pomoże
Śmierć na razie grozi
jeszcze nie zabija
Kiedy ziemia nad tobą zaśpiewa
nie szukaj przyczyn –
następny dzień jest zawsze sypki
Twoje ciało cię zdradzi wzlatując ku abstrakcji –
to nie będzie wszystko
jedynie upadek albo wstrząs
(zatem nie myśl o nich w kategoriach nieudanych piruetów)
bo masyw ziemi nie potrafi wówczas się przemieścić
bądź zgnić niczym bezsensowne marzenie
Jest cicho i bezkwietnie -
a widzieć byłoby lżej
przez to powszechne wodolejstwo
Już nie musisz przesiewać przez drobne sito rozwagi
twoja skarlała nicość
jest dogmatem nie do zatrzymania
Tak Tato
muszę znowu przyznać ci rację –
łomot przeciwieństw (zawsze) jest nieobliczalny.
Poznań, 11.12.2022r.
Mówiłeś: - Z tego świata odejść
nikt ci nie pomoże
Śmierć na razie grozi
jeszcze nie zabija
Kiedy ziemia nad tobą zaśpiewa
nie szukaj przyczyn –
następny dzień jest zawsze sypki
Twoje ciało cię zdradzi wzlatując ku abstrakcji –
to nie będzie wszystko
jedynie upadek albo wstrząs
(zatem nie myśl o nich w kategoriach nieudanych piruetów)
bo masyw ziemi nie potrafi wówczas się przemieścić
bądź zgnić niczym bezsensowne marzenie
Jest cicho i bezkwietnie -
a widzieć byłoby lżej
przez to powszechne wodolejstwo
Już nie musisz przesiewać przez drobne sito rozwagi
twoja skarlała nicość
jest dogmatem nie do zatrzymania
Tak Tato
muszę znowu przyznać ci rację –
łomot przeciwieństw (zawsze) jest nieobliczalny.
Poznań, 11.12.2022r.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating