Stwór
Nęciła żaba żabę w trójmiescie
rondo na czole budzi ust norę
pocałunek w usta miłość ogromna
do zycia w zyciu usta pokora
przyjdzie i ukłoni sie pocałuje w rękę
szarmanckim spojrzeniem spojrzy znów w oczy
bo tam gdzie rondo jest cicha nawleczka
na szpulce zdarzeń perły korony
korona taka na zębach wieczka
kapsla do kapsli stworzy im drogę
na jednej nodze żabka na sicie
przypomi mienie swojego stwora
rondo na czole budzi ust norę
pocałunek w usta miłość ogromna
do zycia w zyciu usta pokora
przyjdzie i ukłoni sie pocałuje w rękę
szarmanckim spojrzeniem spojrzy znów w oczy
bo tam gdzie rondo jest cicha nawleczka
na szpulce zdarzeń perły korony
korona taka na zębach wieczka
kapsla do kapsli stworzy im drogę
na jednej nodze żabka na sicie
przypomi mienie swojego stwora
My rating
My rating
My rating