PÓKIŚMY WIDOCZNI
PÓKIŚMY WIDOCZNI
Bo przecież mi jesteś
wiosną ciepłonośną… jesienią
ku uśmiechom, pieszczotom
marzeniom, westchnieniom
wspomnieniom, tęsknotom
do niezidentyfikowanego celu
choć kroki nasze
odmierza zbyt szybko
kroczysz ze mną życia aleją
Też przecież ci jestem
myśli barwą wiatru ci koloruję
a Ziemię pod stopami wierszem
zielenią wybarwionym
w przezroczystym jak łza powietrzu
pókiśmy widoczni
w ciemnej materii świata
pośród współczesnych nam
złud i zjaw mrocznych
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… T☀ruń - 3O listopada '22
Bo przecież mi jesteś
wiosną ciepłonośną… jesienią
ku uśmiechom, pieszczotom
marzeniom, westchnieniom
wspomnieniom, tęsknotom
do niezidentyfikowanego celu
choć kroki nasze
odmierza zbyt szybko
kroczysz ze mną życia aleją
Też przecież ci jestem
myśli barwą wiatru ci koloruję
a Ziemię pod stopami wierszem
zielenią wybarwionym
w przezroczystym jak łza powietrzu
pókiśmy widoczni
w ciemnej materii świata
pośród współczesnych nam
złud i zjaw mrocznych
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… T☀ruń - 3O listopada '22
My rating
My rating