Tak trwać

author:  Radzikowski
5.0/5 | 1


już czas
deszcz liści
pożegnanie
jesień
kalendarz na ścianie

kartka
kolejna
osowiałem
we mniesz
podobnie
tę porę
przywitałem

które było
z wiekiem uleciało
ino strzępy
tyle zostało

powiedz
wieku
czemu gnasz
ów kalendarz
po kartce
wyrywasz

żal
iż nie mam wpływu
by zatrzymać czas
chociaż na chwilę
tak trwać
i trwać

\ x x x

zajrzyj w oczy
powiedz szczerze
kim jestem
może dowiem się
od ciebie
prawdy o sobie

nie szczędź
wal prosto z mostu
ponieważ
delikatność
nie jest moim
atutem

twardy grunt
mottem
nie zależność
nie być
uzależniony

kim jestem
zapewne prawdą
którą chcesz zobaczyć
tylko
iż moje wnętrze
nie jest przezroczyste
x x x

dyskryminacja
czymże ona
ponieważ nie rozumiem
dlaczego tyś lepsza
ode mnie

oczy Boga patrzą
Jego usta milczą
a ty nie milczysz
wchodząc na moją
głowę

bezczelność
może ona
tęże motywacją
dlatego ja
zawsze piętro niżej
kiedy ty
tą windą
w górę
za którą
nie mogę nadążyć
x x x

byłaś
chwilą
którą
jeszcze trzymam
w garści

nie otworzę
ponieważ niczym motyl
odleci

tak długo
ile życia mi starczy
serce pękłoby
gdybym stracił

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating: