ćmy wysysające łzy śpiących ptaków

5.0/5 | 7


po zmierzchu*
w Tokio bezsenne bezsenni
obserwują ulice przez szyby nocnych restauracji
kochają się z jednonocnymi kochankami w love hotelach
słuchając jazzu błądzą w podziemiach apartamentowców

po zmierzchu
w Tokio bezsenne bezsenni
prostytutki studentki z dobrych i złych rodzin
studenci muzycy dziewczyny uciekające przed mafią
rozmawiają o absurdzie istnienia

po zmierzchu
w Tokio sześćdziesiątą pierwszą dobę śpi modelka eri
świecący telewizor wciąga nie-
przypadkowych przechodniów w ciuciubabkę i ciepło-zimno

po zmierzchu
ćmy wysysają łzy
wciskając pod powieki ptaków długie zagięte rurki


*Wiersz w swobodny sposób nawiązuje do wydarzeń z powieści Haruki Murakamiego "Po zmierzchu"



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
12.10.2022,  mroźny

My rating

My rating:  
06.10.2022,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.10.2022,  Kandr