wiata | version: 29.08.2011 11:03
Mali ludzie
pod wiatą stali
było ciasno tłoczno
wyglądali choćby się przytulali
Z nieba lało
wiatrem szczodrze serwowano
chłodem też nie żałowano
Mali ludzie
długo tak stali….
Duzi ludzie do samochodów
full wypas wsiadali
Ich karki były wyprostowane
prawidłowo ortopedycznie
Obok wiaty przejeżdżali
Kałuż nie omijali
tych małych błotem częstowali
Średni ludzie też tę wiatę mijali
Ich samochody ledwo jechały rzęziły ale służyły
Ich karki były skulone
Ich twarze zza szyb uśmiechnięte
nie jak tych dużych wydęte
Przystawali czy podrzucić proponowali
a kałuże wielkim łukiem omijali
Mali jak tak stali
czy się zastanawiali
kim chcieliby być
Malwina
pod wiatą stali
było ciasno tłoczno
wyglądali choćby się przytulali
Z nieba lało
wiatrem szczodrze serwowano
chłodem też nie żałowano
Mali ludzie
długo tak stali….
Duzi ludzie do samochodów
full wypas wsiadali
Ich karki były wyprostowane
prawidłowo ortopedycznie
Obok wiaty przejeżdżali
Kałuż nie omijali
tych małych błotem częstowali
Średni ludzie też tę wiatę mijali
Ich samochody ledwo jechały rzęziły ale służyły
Ich karki były skulone
Ich twarze zza szyb uśmiechnięte
nie jak tych dużych wydęte
Przystawali czy podrzucić proponowali
a kałuże wielkim łukiem omijali
Mali jak tak stali
czy się zastanawiali
kim chcieliby być
Malwina
Poem versions
- 26.11.2013 01:49
- 23.11.2013 13:38
- 23.11.2013 13:34
- 29.08.2011 11:03
My rating
@
Dzięki :)