światła mojej drogi | version: 1.11.2011 13:12
światła na mojej drodze to nie jupitery
zaledwie maleńkie iskierki
niedokończona modlitwa świecy
i czasu co wonnym dymem
z historii kadzidła
skrada się pod dom
podziwiam własny cień
co ciągle chodzi za mną
i nigdy nie narzeka
że jest zmęczony
uciekam od cierpienia
choć wiem że mnie dopadnie
gdy tylko zobaczy we mnie
człowieka
pomiędzy widelcem a deserem
uchylam furtkę nadziei
bo pewność nieodległa
uczę się pokory od słońca
które znając samotność
zawsze się uśmiecha
na moim Olimpie zwolna gaśnie ogień
idę w ciemności po nagrodę
niepewną bo nie dla każdego
zaledwie maleńkie iskierki
niedokończona modlitwa świecy
i czasu co wonnym dymem
z historii kadzidła
skrada się pod dom
podziwiam własny cień
co ciągle chodzi za mną
i nigdy nie narzeka
że jest zmęczony
uciekam od cierpienia
choć wiem że mnie dopadnie
gdy tylko zobaczy we mnie
człowieka
pomiędzy widelcem a deserem
uchylam furtkę nadziei
bo pewność nieodległa
uczę się pokory od słońca
które znając samotność
zawsze się uśmiecha
na moim Olimpie zwolna gaśnie ogień
idę w ciemności po nagrodę
niepewną bo nie dla każdego
Poem versions
- 6.08.2022 15:33
- 1.11.2011 13:12
- 1.11.2011 12:18
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
wiersz to z głębokim przesłaniem:)My rating
My rating
My rating
Moja ocena
... lubię twoje wiersze, tyle w nich melancholii i nostalgii ...My rating
My rating