W obrazie na wazie | version: 2.06.2019 00:11
W obrazie na wazie
W obrazie na wazie spod Aten
dwie panie półnagie nad stawem
po łące radośnie pląsają,
ich ręce w powietrze wzniesione,
odzienie jak miękkiej mgły oddech,
ni to sen ktoś powie, ni amok.
Powyżej na lirze Apollo
muzycznie Idyllę wokoło
rozwiesza na drzewach w landszafcik,
spośród pni bałuszy lubieżnie
rdzokudły rozpustnik na te dwie,
pół męża, pół zwierza, cap, satyr.
Na błoniach opodal antyczna
jakowaś baśniowa winnica
w niej jasna niewiasta per pedes,
we włosy ma kłosy wczepione,
miecz ostry, sierp złoty, pochodnie,
pramatka łąk w makach — Demeter.
Tę wazę w Helladzie anonim
malarstwem i szlaczkiem ozdobił,
jej kopię na oknie miał dziad mój,
lecz kiedyś wiatr wredny podmuchem
okiennic dzban piękny potłukł ten,
więc tworzę ją sobie ze słów znów.
W obrazie na wazie spod Aten
dwie panie półnagie nad stawem
po łące radośnie pląsają,
ich ręce w powietrze wzniesione,
odzienie jak miękkiej mgły oddech,
ni to sen ktoś powie, ni amok.
Powyżej na lirze Apollo
muzycznie Idyllę wokoło
rozwiesza na drzewach w landszafcik,
spośród pni bałuszy lubieżnie
rdzokudły rozpustnik na te dwie,
pół męża, pół zwierza, cap, satyr.
Na błoniach opodal antyczna
jakowaś baśniowa winnica
w niej jasna niewiasta per pedes,
we włosy ma kłosy wczepione,
miecz ostry, sierp złoty, pochodnie,
pramatka łąk w makach — Demeter.
Tę wazę w Helladzie anonim
malarstwem i szlaczkiem ozdobił,
jej kopię na oknie miał dziad mój,
lecz kiedyś wiatr wredny podmuchem
okiennic dzban piękny potłukł ten,
więc tworzę ją sobie ze słów znów.
My rating
My rating
My rating