pachniała modrzewiem | version: 22.08.2016 22:45

author: Alina Bożyk
5.0/5 | 4


pachniała modrzewiem

tak ciepłej deszczowej nocy
dawno nie widziałam

pachniała modrzewiem
dotleniała moją szarość

puste ulice śpiewała
mokrym asfaltem
i pachniały ozonem

ta pustka ulic i ta woń
zatrzymywała mnie co krok
parasol chronił przed kroplami
a tak właściwie to mi grał

nad uszami rozbrzmiewało preludium
które stało się moim nocnym medium

nie zazdrościłam ludziom że śpią
moja północ była tylko moja
i kurantów na wieży ratusza
co to pilnowały
mojej cząstki miłości
do tego jakże
pięknie
rozświetlonego
miasta nocą./alboż/

rate


Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
23.08.2016,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.08.2016,  A.L.

My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English