w pyle | version: 12.07.2016 21:35
w pyle
pył żółty nad głową but czarny na nodze
powietrze swą miotłą ktoś kosi jak zboże
ktoś przysiadł na schodach w wytchnieniu przed zajściem
na nieba tle tli się robotnik w kufajce
poeta się tuli przed chłodem wieczoru
skórzaną kataną do muru z betonu
w prześwicie zamyśleń przedświtem zmyślonym
po palcach się wije papieros przyćmiony
w kamiennej harmonii wytartej na amen
wilgotnym spojrzeniem ktoś patrzy przez ramię
spogląda bez wstydu na posąg samotny
esteta powierzchni - w kufajce robotnik
cierpliwość poety fantazją ulicy
przypadkiem wplątany w porządku deficyt
pobędą tak jeszcze w podgórskim zakątku
porządny robotnik z poetą porządku
PW
pył żółty nad głową but czarny na nodze
powietrze swą miotłą ktoś kosi jak zboże
ktoś przysiadł na schodach w wytchnieniu przed zajściem
na nieba tle tli się robotnik w kufajce
poeta się tuli przed chłodem wieczoru
skórzaną kataną do muru z betonu
w prześwicie zamyśleń przedświtem zmyślonym
po palcach się wije papieros przyćmiony
w kamiennej harmonii wytartej na amen
wilgotnym spojrzeniem ktoś patrzy przez ramię
spogląda bez wstydu na posąg samotny
esteta powierzchni - w kufajce robotnik
cierpliwość poety fantazją ulicy
przypadkiem wplątany w porządku deficyt
pobędą tak jeszcze w podgórskim zakątku
porządny robotnik z poetą porządku
PW
Poem versions
- 13.07.2016 18:25
- 13.07.2016 18:24
- 13.07.2016 18:22
- 12.07.2016 21:35
- 12.07.2016 21:09
- 12.07.2016 20:59
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
lubię po prostu lubię pełnokrwiste wiersze - ten jak z DickensaMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating