POETOM… I ŻEGLARZOM | version: 28.05.2016 11:48

POETOM… I ŻEGLARZOM


Z duchami swymi pojednani
Jesieni żagli, wiosen wioseł ofiary
W rejsie niczym w spektaklu cieni
Z chryzantemami pogodzeni i różami

Żeglujecie ze wspomnieniami…
Pod zamarłymi dawno powiekami
Wybrańcy… którzy'ście cicho odeszli
Z akwenu… który nie jest czarno biały

Fale was teraz tulą szemrząc
Minął wasz czas nieśmiertelników
Unosi dryf w dal bez powrotu
Gdzie nie musicie… patrzeć w przyszłość

Tam inne fascynacje… ideały ?
W świecie bez czasu i adresu
Tu wiersze i marzenia wasze robak toczy
Na jeszcze żywym śmietniku


⊰Kற$⊱ ……………………………………………………… Węgorzewo 18 maja '16




POETOM… I NIE POETOM


Z duchami swymi pojednani
Wiosen… jesieni kpin ofiary
Z chryzantemami pogodzeni i różami
W spektaklu niedomówień cieni

Ze wspomnieniami'ście daleko…
Pod zamarłymi dawno powiekami
Wybrańcy… którzy'ście cicho odeszli
Z padołu… który nie jest czarno biały

Liście was teraz tulą szemrząc
Minął wasz czas nieśmiertelników
Wiedziecie gdzieś tam drugie życie ?
Gdzie nie musicie… patrzeć w przyszłość

Tam inne fascynacje… ideały ?
W świecie gdzie nie ma czasu i adresu
Tu wiersze i marzenia wasze robak toczy
Na jeszcze żywym śmietniku


⊰Kற$⊱ ………………………………………………………… Węgorzewo 18 maja '16

Ps.
Ciekawe, która wersja tego utworka była pierwszą ?