Wyraźne spojrzenie | version: 25.07.2015 00:36
Straciłam już potrzebę ciebie.
Opuściłam rękę wyciągniętą w twoją stronę.
Nie skłamię.
Mogłabym ją jeszcze trochę dłużej przytrzymać.
Dałabym radę.
Ale gdy widziałam rozbiegane twoje źrenice,
raz po raz utkwione w wewnętrzną stronę mej dłoni
zwątpiłam.
Odłożyłam nas na potem.
O ile kiedyś…
Obecny etap cię wyklucza.
Realne priorytety i decyzje niezwykle wpływowe.
Znowu zaskoczyło mnie moje wyraźne spojrzenie.
Opuściłam rękę wyciągniętą w twoją stronę.
Nie skłamię.
Mogłabym ją jeszcze trochę dłużej przytrzymać.
Dałabym radę.
Ale gdy widziałam rozbiegane twoje źrenice,
raz po raz utkwione w wewnętrzną stronę mej dłoni
zwątpiłam.
Odłożyłam nas na potem.
O ile kiedyś…
Obecny etap cię wyklucza.
Realne priorytety i decyzje niezwykle wpływowe.
Znowu zaskoczyło mnie moje wyraźne spojrzenie.
Poem versions
- 12.08.2015 23:57
- 25.07.2015 00:36
- 16.06.2015 01:56
- 17.01.2013 00:15
My rating
My rating
Moja ocena
Ech, ta miłośćMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating