SLA 2018

Religie pierwotne

W każdej pierwotnej religii obecna jest siła
której imię rzadko się wymawia
nie oddaje się czci
nie modli się do niej
nie ma rytuałów na jej cześć
ale która jest potężniejsza niż wszyscy bogowie
budzi powszechną trwogę
i decyduje o losie człowieka
Egipcjanie przekonani byli o mocy Przeznaczenia
Któremu nawet bóg Re nie ma prawa się przeciwstawić
I które decyduje o losie człowieka
Grecy bali się wypowiadać imiona Mojr,
Których władzę z pokorą przyjmował Dzeus
I które decydowały o losie człowieka
Korposzczury wierzyły w potęgę Kariery,
Przed którą nawet menadżer musi schylić czoła
I która decydowała o losie czlowieka

Tylko uderzając o dno można się zbawić

Chciałem zostać korposzczurem
Uderzyć o dno i takie tam
Jak Raskolnikow czy Stawrogin
Ale pojawiła się świetna oferta pracy
Kapłan Dionizosa.
Dostajesz służbowy rydwan
Z zaprzęgniętymi dwoma jaguarami
Opijasz się cały dzień z satyrami
W ramach systemu benefitów gwałce nimfy
I korowody służbowe z Grecji do Indii

Hymn niewyspanego

Gdybym mówił językami psychologów i psychiatrów
a psychotropów bym nie miał
byłbym jak schizofrenia hebefreniczna
czy kompleks Edypa u sieroty

Gdybym też miał dar autohipnozy
I znał wszystkie techniki relaksacyjne
i posiadł wszelką wiedzę
I panował idealnie nad oddechem, tak iżbym w korpo był odprężony
A psychotropów bym nie miał
Byłbym niewyspany

Heros

Niczym szybkonogi Achilli Hektora czejsowałem klienta.

Nestor poległby przed iszusami które rozwiązałem,

Diomedes z Argos nie wyczelendżowałby tyle goli,

Stałem się procesołnerem bez ofiary dla Artemidy,

Każdy mój dzień tak obfity w tryumfy

Więc chyba zasługuję na większą nad Iliadę pieśń?

Ogród

Wstyd mi z powodu mojego ogródka
Na pobudowlanej ziemi roślinki więdną,
Kępki trawy wysuszyło słońce,
Grunt popękany
Niedorozwinięte dziecko sąsiadów zrzuca z balkonu śmieci
Koty uczyniły z ogródka kuwetę
Zasadziłem rok temu lilię
Myślałem że jak wszystkie inne rośliny zwiędła
W tym roku zaczęła rosnąć
Wysoko pnie się ku Słońcu
Pięknie kwitną fioletowe kwiaty
Wyciąłem ją
Nie będzie mi już więcej wstydu przynosić

Jonasz

Z otchłani wód wyłonił się potężny Lewiatan
Pożarł mnie nie przeżuwszy
Więc napisałem z brzucha potwora
że biorę homeoffice na trzy dni
I klikam sobie siedząc w wnętrznościach
Czasami zrobię nadgodziny
Wypije piwo
Podleje nowotwora Lewiatana
Zapalę fajkę
W jego wnętrzu mam dwa koty
To po chuj mam wychodzić?

Oda pochwalna do korposzczura

O korposzczurze, co słodką melodią klikania
menadżerowi zespołu przenikasz w statystyk głąb
Który klawiaturę zieloną laurem
Powiększasz Korpo wieczną chwałę
Który procesu szarym sługą masz być,
i jego kochankiem i jego opakowaniem z recyklingu.
Procesu którego na cześć pieśń wznoszą
wszystkie zespoły i dział ajti.
Ty, który procedurę umiesz i aplikacje znasz
I to co teraz jest i przeszłości kejpiaje,
Londynowi służysz, do Tokio ślesz ofiarny raport,
Rytualnym end-of-dayem Nowemu Jorkowki składasz hołd
[tekst urwany]

Mądrość Ka-pet-Hallu przez jego uniżonego sługę na komorze mitingowej wielkiej na steli wyryte

Nie umrze kto eskaluje, bowiem jego raporty na serwrze przetrwają wieki
Nie umrze kto czelendżuje, bowiem jego cziwmenty trafią do maili chwały
Nie umrze kto wprowadza apgrejdy, bowiem w audytach zapisane będzie jego ID
Nie umrze kto z pokorą przyjmuje inkuajry, bowiem jego adres email zostanie dodany do distribution list
Nie umrze kto nie uchyla się od prezentacji, bowiem na stronie szkoleniowej wyryte zostanie imię jego
Nie umrze kto networkuje, kto poddaje się władzy mentora i koucza, kto uczestniczy w nieobowiązkowych szkoleniach, bo jego wizerunek w niusleterze widnieć będzie

Rozwój Człowieka

4-9 miesiąc – dziecko siada
5-12 miesiąc – nauka siadania
10-14 miesiąc – samodzielnie odblokowuje smartfona
12-18 miesiąc – nauka chodzenia
15-20 miesiąc – dziecko potrafi skupić się na filmie
18-24 miesiąc – początki mowy
20-28 miesiąc – manipulacja neurowszczepem
25-30 miesiąc – dziecko tworzy krótkie zdania
32-36 miesiąc – podstawowa obsługa pogłębiarki numinalnej

Lament korposzczura I

Korporacjo, z tysięcy jedna się tworzysz.
W swych benefitach miłosierna i hojna,
W swych działach komplajens prawa i sprawiedliwa
W swych kejpiajach wybaczająca i wyrozumiała
Błagamy uczyń ze swej łaski
Apgrejdy aplikacji konieczne,
Mitingów rytualnych wiele
Przed dedlajnem jerendy
Bo ty byłaś zanim się narodzilismy,
Bo dostajemy złote tabliczki za każdą okrągłą rocznicę pracy,
Bo dział HR wyśle maila o naszej śmierci
I uczyń Korporacjo Wielka, nasze życia pełne
Piękna
Wielkości
Chwały

Poprawka

Dzień dobry,
przemyślałam poprawkę wiersza na mury "U STASI..." i chciałabym zamiast "pojawiły się" napisać "serwują też" Ukrainki. Reszta bez zmian.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
Dorota Porada