jesion wyniosły

5.0/5 | 5


stoisz obok wyprostowany
jak jesion wyniosły
gdyby moje serce było wróblem
nie krępowałoby się
i ułożyło w dziupli
wzięłabym się w garść
twoją silną dłoń
którą przeganiasz chmury

wiatr ucichł na chwilę
zamknięty jak gin w butelce
soku pomarańczowego

świeżo wyciśnięty uśmiech

milczymy o tym że trochę
zaplątaliśmy się w sobie

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: