TO ONA

5.0/5 | 2


TO ONA
po rosie chodzi
bosymi stopami co rano
upajając się miękkim masażem
mokrej trawy.
TO ONA
przyrody cząstka nierozłączna
za jej dotykiem stęskniona
kiedy wieczorem zasypia
w klatce blokowiska
Zapytasz Kto to.
Odpowiem to Ona...
zwyczajna matka zwyczajna żona
nieustannie zapracowana.
Kobieta-rodziny SZYJA.
Kraków- 2004

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: