będąc narwaną staruszką

5.0/5 | 7


kiedy już będę w takim wieku
że wszystko będzie mi wypadać
zadzwonię z prośbą do sąsiada
by mi choć zęby pomógł wkładać

a jeśli powie że się nie da
że zęby trzeba wbić gwoździami
zgodzę się - w końcu nie mam wyjścia
przecież nie będę jeść dziąsłami

a gdy się będą zbytnio ruszać
bo gwoździe nagle strzelą focha
pokażę zębom gdzie ich miejsce
albo mi z gęby precz wynocha

i wstawię sobie szczękę zgrabną
lśniącą błyszczacą porcelaną
na powrót stanę sie powabną
i przez mężusia całowaną

Yvonne Maria Nowak



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ pola

Genialne zakończenie Tomek ;)))

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

gdy mężusiowi też wypadnie
ostatni ząbek - będzie składnie,
albowiem żadną jest to męką
dzielić się z mężem sztuczną szczęką :))

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: