*

autor:  panna zuzanna
5.0/5 | 4


Rozpalone dłonie, które przynoszą ukojenie
i przez tę krótką chwilę, gdy
nasze ciała spowite ciemnością
tańczą, oddalając mój ból
jestem ci opiekuńczą dłonią ojca
jesteś mi miłością matki
wiem, że za chwilę znikniesz
choć nigdy nie zamykasz za sobą drzwi
znowu uciekniesz w obrazy
i zimne staną się twe niebieskie oczy
czym zasłużyłam sobie na taką miłość?



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: