Sen dobry na wszystko

autor:  Renata Cygan
5.0/5 | 18


Ostatni raz miauknęła czule
i oddaliła precz (podstępna!)
ciało skręciła jak piruet
i cała znikła w kocimiętkach
otarła grzbiet o płot omszały
niczym cat-woman na wybiegu
pachniały róże gzy brzęczały
śmiał się belzebub

przecież u stóp jej szare wróble
składał w ofierze w rytmie tanga
wymościł łoże w szarym pudle
i skomponował trzy mruczanda
był jej kocurkiem szramowinkiem
zabiegał dzień po dniu o względy
a ona niecnie pod jaśminkiem
zerwała więzy

w rozpaczy kona siedmiokrotnie
ciałem targają ostre spazmy
ogon powiewa jak chorągiew
wieczór się czai ciężkostrawny
futro linieje serce broczy
kłuje miłosna bezwzajemność
lecz gdy tak życie drwi wprost w oczy
trzeba się zdrzemnąć

RC 19.01.2016



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

:))
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Nic to że piękny bo...
...o kotach, o kotach!!!
Ah.
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: