Siądę w kapuście

autor:  Renata Cygan
5.0/5 | 11


tak jesienniejąc bez pardonu
pokryta sepią łapię oddech
codzienność stawia mnie do pionu
ja się w niej miotam niedorodnie
mglą się poranki
wzrok smutnieje
prawdy kształt zmienią pod naporem
i nie wiadomo co przywieje
kolejny wtorek

wieża kościółka drapie chmurę
mogiły chylą się w zadumie
ja z każdym krokiem szaro-burym
wciąż samotnieję w gęstym tłumie
siądę w kapuście zasępionej
w przyjaźni z własnym przemijaniem
poprawię uśmiech
i koronę
i pójdę dalej...

R.C 10.10.15



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Dzięki

... wszystkim za odwiedziny pod wierszem :)

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Można nucić przy szatkowaniu kapusty.
(Deptająca w beczce śpiewa).
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: