Duma i poświęcenie
Nie oderwiesz mnie Panie od pługa
choćbyś ręce urobił po łokcie,
skoro dałeś mi wolność wyboru,
a sam jarzmo założył na siebie.
Musisz wypić tę gorycz do końca,
że nie temu, co ciągnie i orze,
ale przed tym, co pług trzyma w rękach
chylą czoła, gdy mówią: szczęść Boże.
choćbyś ręce urobił po łokcie,
skoro dałeś mi wolność wyboru,
a sam jarzmo założył na siebie.
Musisz wypić tę gorycz do końca,
że nie temu, co ciągnie i orze,
ale przed tym, co pług trzyma w rękach
chylą czoła, gdy mówią: szczęść Boże.
Moja ocena
Moja ocena
@ jakub mistral
Wiesz, że wiedziałem o tym :)Moja ocena
Wczoraj mnie poniosło. Przepraszam. To dobry wiersz.Pozdrawiam
Moja ocena
Moja ocena
lubię czytać Twoje ...jest charakterystyczne twojemu pisaniuMoja ocena
Moja ocena
Uważam,
...że wiersz ma przesłanie, które do mnie trafia. Dzisiaj mam taki "klimat", że odczytuję go wyjątkowo "głęboko". Pozdrawiam@ jakub mistral
pewnie najbardziej zaskoczyłbym Ciebie piąteczką pod swoim, ale skoro sam nie kolekcjonuję ,wybacz, ja tylko czytam :)Hmm
Myślałem, że mnie czymś zaskoczysz. Ale masz rację. Całkowicie podzielam twoje zdanie co do poezji.Szczęść Boże.
Moja ocena
Moja ocena