bezradność nieprzenikniona
my marzyciele
ze skrzydłami pajęczą
nicią pocerowanymi
w objęciach nocy
chcemy szybować
prawo grawitacji
zatrzymuje nas bezlitośnie
na utraconym horyzoncie
z głowami
w dół zwisającymi
jak nietoperze
na krańcach lodowatej ciszy
w bezruchu zastygamy
chrome pegazy
w locie zatrzymane
ze skrzydłami pajęczą
nicią pocerowanymi
w objęciach nocy
chcemy szybować
prawo grawitacji
zatrzymuje nas bezlitośnie
na utraconym horyzoncie
z głowami
w dół zwisającymi
jak nietoperze
na krańcach lodowatej ciszy
w bezruchu zastygamy
chrome pegazy
w locie zatrzymane
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena